Ahoy!
Niektórzy z końcem roku snują podsumowania, inni zajmują się obmyślaniem planów na przyszłość. My z okazji ukończenia „misji 2014” postanowiliśmy zrecenzować ostatnie dwanaście miesięcy naszych dokonań po swojemu 🙂 i nie będziemy powtarzać tego, co już wiecie, za to opowiemy Wam o tym, o czym nie mogliśmy Was informować na bieżąco 🙂
Jako że takich ciekawych epizodów było – na szczęście! – bardzo wiele, wybraliśmy dwa, które przedstawimy Wam bliżej: naszą eskapadę na kiermasz świąteczny w szkole podstawowej nr 109 i wystąpienie części naszego składu na konferencji Stowarzyszenia AEGEE – ‘AEGEE SPEECH Meetings „Just Inspire!”’.
A żeby było jeszcze bardziej po naszemu, o każdym z tych wypadów napisze inny zwierzak 🙂
Konferencja – okiem Pumy:
Rawr! Z AEGEE SPEECH Meetings „Just Inspire!” historia jest dość pokręcona. Mianowicie – ich człowiek przypadkiem skontaktował się z naszym człowiekiem zwierzakiem. Zaproponował nam wystąpienie na wydarzeniu organizowanym przez grupkę studentów-zajawkowiczów. Uznał, że nasze ekopomysły mogą spodobać się tym, z którymi na co dzień działa. Jak się później okazało – miał rację 🙂 Ale od początku.
Rzecz się dzieje na krakowskim Kazimierzu. Przytulna knajpa, studenci wręcz wyskakują z każdego zakamarka. Czwórka prelegentów – tzn. trzy osoby i reprezentacja naszego stadka – dzieli się ze zgromadzonymi tym, co uznaje za ważne. Bartek opowiedział o tym, że w parze z dobrymi pomysłami zawsze powinno iść działanie (tu pozwolimy sobie wspomnieć ciepło przyjętą zasadę RGRD – Rusz Głową, Rusz Dupę). Sandra pokazała, jak ważne jest szukanie własnej ścieżki we wszystkim co robimy. Kacper udowodnił, że czasami wystarczy odpowiednia motywacja do działania, a wszystko staje się możliwe. My natomiast wykorzystaliśmy fenomenalną okazję do opowiedzenia o naszych wyprawach, planach budowy ekostatku… i do zarażenia naszą zajawką innych 🙂
Po czterech wystąpieniach siedliśmy zmontowanym naprędce stoliku-gigancie i obgadaliśmy wszystko, co zostało powiedziane tego wieczoru. Cieszymy się, że zyskaliśmy zainteresowanie obecnych – dziękujemy! 🙂 i po cichu liczymy, że jeszcze na siebie wpadniemy.
Kiermasz – okiem Dingo:
Ahoj! Opowiem Wam o Przedsiębiorczej Szkole.
Jest czwartek 11 grudnia. W Szkole Podstawowej nr 109 im. Kornela Makuszyńskiego w Krakowie, gdy dzieciaki skończyły zajęcia szkolne, korytarze zmieniły się w plac targowy, a uczniowie stali się małymi przedsiębiorcami. Pojawiliśmy się tam, bo naszym zdaniem jest to warta szerowania inicjatywa… no i było stoisko ekologiczne. Dzieciaki z tego punktu (serdeczne pozdrowienia dla Natalii, Klaudii, Julii, Patryka, Karoliny, Oskara i oczywiście dla Pani Urszuli – wychowawczyni) wsparły nas w działaniach i pomagają nam zebrać kasę na największą ekołódź na świecie: sprzedają preparowany ekoryż, z którego część dochodu przeznaczana jest na budowę łajby.
Kiermasz – przynajmniej naszym zdaniem – okazał się megasukcesem. Dzieciaki były szczerze zaangażowane w to, co robiły. Udowodniły, że sprzedawanie domowych ciasteczek może być ciekawą lekcją przedsiębiorczości. I trzeba przyznać, że handlowanie naprawdę szło im nieźle – namówili mnie na kupno choinki i dwóch podkładek do piwa…
Oby więcej takich akcji! Fajnie widzieć, że ktoś pokazuje, jak ważne jest to by działać, a nie tylko narzekać 😉
I to – nasi drodzy zajawkowicze – byłoby na tyle 🙂 Do usłyszenia!
P.S. Macie jakieś fajne postanowienia noworoczne? 🙂